Lista aktualności
Na pomoc zającom
Regres liczebności drobnej zwierzyny to problem wielu nadleśnictw. Jedną z metod poprawiających ten stan jest ich wsiedlanie. Na temat projektu odbudowy populacji zająca na terenie Nadleśnictwa Krzystkowice wypowiada się nadleśniczy Andrzej Staniszewski (artykuł z czasopisma "Głos Lasu" grudzień 2012)
Skąd konieczność odbudowy populacji zająca?
Wynika to przede wszystkim ze znacznego spadku liczebności tego gatunku. Jeszcze 40 lat temu obszar o powierzchni 100 ha zasiedlało około 15 zajęcy. Gdy osiem lat temu wykonaliśmy pierwszy monitoring stanu populacji, okazało się, że na terenie tej wielkości przypada zaledwie niecały jeden zając. To zbyt mało, aby było możliwe prawidłowe funkcjonowanie populacji, i o wiele za mało, aby móc prowadzić gospodarkę łowiecką z prawdziwego zdarzenia.
Z czego wynika tak znaczny spadek liczebności?
Czynników jest kilka i trudno tutaj o jednoznaczną odpowiedź. Na pewno sprzyja temu wysoka śmiertelność w obrębie populacji, spowodowana chorobami. Zmniejszenie liczebności zająca może też wynikać ze stopniowego zanikania mozaiki pól i ugorów, w miejsce których pojawiają się monokultury. Kolejny negatywny czynnik wpływający na osłabienie populacji to silna presja lisów, kun, łasic, psów, a także skrzydlatych drapieżników objętych ochroną. Podczas realizacji projektu przekonaliśmy się, że szkody powodowane przez jastrzębie, myszołowy lub sowy były równie dotkliwe, co te wywoływane przez choroby.
Wasza działalność jest ściśle związana z projektem realizowanym przez Nadleśnictwo Świebodzin...
Pierwsze działania podjęliśmy siedem lat temu. Od tego czasu wsiedlamy zające z tamtejszej hodowli na teren Krzystkowic i sprawdzamy tego efekty. Do niedawna proces ten wiązał się z prowadzoną przez rok hodowlą zajęcy w dobrze zabezpieczonej zagrodzie adaptacyjnej o powierzchni 10 ha, składającej się z pól z różną roślinnością. Cykl rozpoczął się jesienią, gdy wpuszczaliśmy do naszej zagrody zające z hodowli w Świebodzinie. Rok później zające z młodymi były odławiane, określano ich płeć, zdrowotność, szczepiono i wypuszczano na teren poza zagrodą. Działania takie powtarzaliśmy przez pięć sezonów i chociaż monitoring potwierdził dobre wyniki w odbudowie populacji, to badania telemetryczne wykazały, że zasięg zasiedlenia łowiska przez wypuszczone na wolność zające jest ograniczony do 2 km od zagrody adaptacyjnej.
Inwestycja w założenie i utrzymanie zagrody ma szansę stać się rentowna, gdy zające zaczną zasiedlać teren do około 5 km od zagrody. Z tego względu postanowiliśmy sprawdzić, czy krótsza obecność zwierząt w zagrodzie przełoży się na zasiedlanie dalszej części łowiska. W tym celu powstała druga zagroda doświadczalna, w której zające przebywają tylko miesiąc.
Co doradziłby Pan leśnikom zainteresowanym odnową populacji zająca na swoim terenie?
Powinni zacząć od monitoringu i sprawdzenia, czy przypadkiem nie zmieniły się warunki życia zajęcy na ich terenie. Dobrze jest też nawiązać współpracę naukową - nam na przykład pomaga prof. dr hab. Roman Dziedzic z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie oraz zespół naukowców z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy. Następnie należy przygotować program i złożyć go w RDLP. Po uzyskaniu akceptacji jednostki nadrzędnej projekt wysyłany jest do DGLP. Po uzyskaniu zgody i przyznaniu środków z funduszu leśnego można przystąpić do budowy zagrody, przygotowania terenu i redukcji drapieżników.
Jeśli nasz eksperyment z miesięczną zagrodą adaptacyjną się powiedzie i zasięg obszaru zasiedlanego przez zające się zwiększy, rekomendowałbym wdrożenie tego projektu wszędzie tam, gdzie w przeszłości występowało dużo zajęcy.
PROMOCJA NAJLEPSZYCH PROJEKTÓW
Projekt Nadleśnictwa Krzystkowice został wyróżniony w projekcie LIFE+ prowadzonym przez Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych. Dzięki jego realizacji czterokrotnie wzrosła liczba zajęcy zasiedlających teren Nadleśnictwa. Obecnie populacja utrzymuje się na poziomie 12 sztuk na 100 ha i jest stabilna.
Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych realizuje projekt pt. "Ochrona różnorodności biologicznej na obszarach leśnych, w tym w ramach sieci Natura 2000 - promocja najlepszych praktyk", który jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu LIFE+.